Święty dnia 27 maja: św. Augustyn z Canterbury

By Krystiana Antonina On 27 maja 2023 r.

Historia św. Augustyna z Canterbury: w roku 596 około 40 mnichów wyruszyło z Rzymu, aby ewangelizować Anglosasów w Anglii. Na czele grupy stał Augustyn, przeor ich klasztoru

Ledwie on i jego ludzie dotarli do Galii, usłyszeli opowieści o zaciekłości Anglosasów i zdradzieckich wodach kanału La Manche.

Augustyn wrócił do Rzymu i do Grzegorza Wielkiego – papieża, który ich wysłał – tylko po to, by uzyskać od niego zapewnienie, że ich obawy były bezpodstawne

Augustyn wyruszył ponownie.

Tym razem grupa przekroczyła kanał La Manche i wylądowała na terytorium Kentu, rządzonym przez króla Ethelberta, poganina poślubionego chrześcijance Bercie.

Ethelbert przyjął ich życzliwie, założył dla nich rezydencję w Canterbury iw ciągu roku, w niedzielę Zesłania Ducha Świętego 597, sam został ochrzczony. Po konsekracji biskupiej we Francji Augustyn powrócił do Canterbury, gdzie założył swoją stolicę.

Zbudował kościół i klasztor w pobliżu miejsca, w którym obecnie stoi obecna katedra, której budowę rozpoczęto w 1070 roku. W miarę rozprzestrzeniania się wiary powstały dodatkowe stolice w Londynie i Rochester.

Praca była czasem powolna i Augustyn nie zawsze kończył się sukcesem. Próby pogodzenia anglosaskich chrześcijan z pierwotnymi chrześcijanami brytyjskimi, którzy zostali wypędzeni do zachodniej Anglii przez anglosaskich najeźdźców, zakończyły się ponurą porażką.

Augustynowi nie udało się przekonać Brytów do porzucenia pewnych celtyckich zwyczajów sprzecznych z Rzymem i zapomnienia o ich goryczy, pomagając mu ewangelizować ich anglosaskich zdobywców

Pracując cierpliwie, Augustyn mądrze stosował się do zasad misyjnych — całkiem oświeconych jak na tamte czasy — zasugerowanych przez papieża Grzegorza: raczej oczyszczać niż niszczyć pogańskie świątynie i zwyczaje; niech pogańskie obrzędy i święta przekształcą się w święta chrześcijańskie; w miarę możliwości zachować lokalne zwyczaje.

Ograniczony sukces, jaki Augustyn odniósł w Anglii przed śmiercią w 605 r., zaledwie osiem lat po swoim przybyciu, ostatecznie przyniósł owoce długo po nawróceniu Anglii. Augustyna z Canterbury można naprawdę nazwać „apostołem Anglii”.